Wyobrażamy sobie Carla Loewego, który w śniegu przedziera się przez cmentarz. Zaraz potem gra wspólny koncert z Mendelssohnem, a w szczecińskiej katedrze tworzy muzykę do ballad Mickiewicza. Nagle brzmią monumentalne organy, a sufit katedry zamienia się w teatr. Koncert Szczecin Carlowi Loewe, który odbył się w sobotę w katedrze św. Jakuba, nie tylko przyciągnął tłumy ludzi, ale też okazał się prawdziwą muzyczną i magiczną ucztą. Tak relacjonowali to wydarzenie szczecińscy dziennikarze z Gazety Wyborczej. Bardzo pozytywnych relacji było dużo więcej, co mnie szczególnie cieszy, bo kocham Szczecina, ale poprowadzenie takiego koncertu, z trudną i rzadko przypominaną muzyką, było prawdziwym wyzwaniem!
relacja Gazety Wyborczej w Szczecinie, wraz z dużą galerią (27) - KLIKNIJ >>>
tu jest więcej relacji i zdjęć: Roman Czejarek fanpage na facebooku - KLIKNIJ >>>
Aleksandra Kopińska-Szykuć z Fundacji pro Stetinum bono oraz Roman Czejarek
Tu jest relacja Polskiego Radia Szczecin z galerią- radioszczecin.pl
Tu jest relacja Głosu Szczecinskiego z galerią - gs24.pl
Tu jest relacja Telewizji Polskiej Szczecin (VIDEO) - tvp.pl/szczecin
Zdjęcia dzięki uprzejmości Fundacji pro Stetinum bono. Na koncercie zagrali: Orkiestra Opery na Zamku w Szczecinie oraz niemiecka Preussisches Kammerorchester. Dyrygował Wojciech Semerau-Siemianowski. Znakomicie śpiewali Joanna Tylkowska (sopran) i Roman Trekel (baryton). Na organach grał Maciej Zakrzewski. Dziękuję!